trudno powiedzieć czy to OU (poza tym jesteś trochę młoda)
Co do tego czy samo przejdzie: wiadomo, że w tym wieku, kiedy człowiek staje się dorosły, ale jeszcze nie jest w pełni uformowany, to może mieć problemy z samookreśleniem siebie i swojego stosunku wobec innych ludzi czy miejsca w grupie; takie kształtowanie się osobowości musi być stresujące, tym bardziej, że brak drogowskazów (nikt nie przechodził dwa razy przez proces dojrzewania).
Pytanie, które musisz sobie zadać, to czy trudności wynikające z dojrzewania przekroczyły próg Twojej wytrzymałości i czy sama nie potrafisz odnaleźć rozwiązania - jeśli odp. brzmi tak, to według mnie możesz jak najbardziej szukać pomocy (choćby z najbardziej oczywistego powodu -to jest- że masz prawo sobie pomóc).
Inną kwestią jest to jak podejdziesz do tej pomocy? Załóżmy, że zdecydujesz się iść do specjalisty i i za jakiś czas dostaniesz jakąś diagnozę. Czy będziesz potrafiła potraktować tę diagnozę jako wskazówkę w jakim kierunku podążyć, by sobie pomóc czy raczej jako "dowód" na to, że jesteś gorsza i tym bardziej powinnaś unikać ludzi?